Archiwum listopad 2002


lis 28 2002 "PIANISTA"
Komentarze: 3

 

Dzisiaj mialam okazje zobać film, o którym się ostanio dużo mówi, mianowicie mam na myśli "Piasnistę".  Już dawno chciałam iść na ten film, miej więcej wiedziałam czego mogę się spodziewać. Jednak moje zdanie co do tego filmu zmienioło sie i to 180 stopni. Po przeczytaniu "Medalionów" i Opowiadań Borowskiego myślałam, że wiem do czego zdolny jest człowiek i jaki może być on nieludzki. Obraz przedstwiony w "Pianiście" przemówił do mnie bardziej niż ten książkowy. W niektórych monentach nie mogłam patrzeć na ekran. Maciek wtedy pytał: Co się stało Martiness? Nie wiem jak na takim filmie można się śmiać, dla mnie nie było tam nic śmiesznego. Niestety na ten seans przyszło sporo ludzi, którzy chyba nie dorośli do oglądania tego typu filmów. Chyba lepiej bylo by gdyby zostali w domu  a nie meczyli się siedząc w kinie. Przecież ten film opowiadał o tym co się stało, nie były to jakieś gwiezdne wojny, czy komedia. Zamist zobaczyć film, zastanowić się co chciał w nim przekazać autor, wyciągnąć jakieś wnioski... Parę razy nauczycieli próbowały jakos na te wybrki reagować, ale to nie pomagało. Dopiero kiedy Klima odezwał się w ich języku: Zamknijcie ryje!!! zrozumieli.

Ten film dał mi dużo do myślenia, wydaje mi się,  że ten film zapamiętam na bardzo długo... Uświadomiłam sobie jak powinnam się cieszyć, że żyje teraz. Mam wszystkiego pod dostakiem. Życie w dzisiejszym świecie wydaje się ławtwiejsze (w porównaiu z tym z filmu) , a ja nie umiem tak żyć, żeby wszytko bylo ok ...  Moje niektóre problemy wydają mi się teraz banalne a nawet głupie.

Chyba każdy z nas jest podobny do tych hitlerowców(no może nie w tak wieliki stopniu), którzy tak poniżali, pastwili się nad Żydami. Ile razy to my wyśmiewamy, odadujemy, szydzimy z innych. Najczęściej nie mamy powodów do tego, bo ta druga osoba w niczym nam nie zawiniła. Może to nie odwzajemnia dokładnie tego co hitlerowcy robili z Żydami, ale widzę pomiędzy tymi sprawami pewne pokrewiństwo.

zlosnica : :
lis 27 2002 Tyle o nas wiemy ile nas sprawdzono
Komentarze: 3

Na stronce http://www.martinesszlosnica.friendtest.com znajdziecie test dotyczący mojej osoby. Test ma też Maciuś, ale nie pamietam jego stronki. Ciotka, Maciek, Dzidek robili ten test i mieli z nim male problemy. Myśle, ze jakby się skupili to wyszloby im lepiej.

Teraz non stop siedzę na necie, slucham muzy, robie dolls niedlugo ukażą sie na stronce :P robie wszystko, żeby za dużo nie myśleć. A kiedy to robie, wierzcie mi czasmi myśle, przychodzą mi różne dziwne rzeczy do mojej malej glowki. Ale trzeba być dobrej mysli, jak to mówi moja kofana MS. Dzisiaj robiliśmy pary do poloneza, ustalaliśmy kto z kim będzie siedzial przy stoliku na Studniówce. Tak jak sobie obiecalysmy, chyba w pierwszej albo drugiej klasie święta trójca siedzi razem. Nie wiem jak to będzie na tej Studniówce. Ciotka jak zawsze ze stoickim spokojem mówi, że to jeszcze kupa czasu. Bardzo chcialabym isc z Michalem, mam nadzieje, nie tak poprostu musi być!!!! Ostatnio caly czas mam wlączony problemtor. Pawlak mówi, że jestem bardzo znerwicowana, że ten caly związek fest dziala mi na nerwy i psyche.... Nie wiem, chce, tylko żeby bylo dobrze, czy to aż tak dużo ? ? ?

zlosnica : :
lis 26 2002 Pamiętasz wyczyny...... ?????????????????????...
Komentarze: 1

Pamięć jest zawodna, ale nie wiedzialam, że aż tak. Calkiem niedawno widzialam zdjęcia naszej kalsy, kiedy to byliśmy na poczatku swojej kariery w VIII LO. Kurcze jak myśmy się wszyscy pozmieniali. Najbardziej laski. Nie pamiętalam takiej Marysi, Marty, Buli czy Wioli. Zauważylam, że bardzo malo pamiętam z tego co bylo w pierwszej, drugiej klasie. Wydaje mi się, że po jakimś czasie wszyscy zapomnimy te śmieszne i te mniej śmieszne sytuacje. Wiec jeżli chce Wam się powspominać to napiszcie. Doskonale pamiętam Rafala G., ale chyba Wy go wszyscy pamiętacie. Jego haselka, pioseki Berta ty..... Nie ma też juz z nami Michala Koby, Andrzeja, Batona, Pawla... yyy to chyab wszyscy czy o kimś zapomnialam? Pamietam, że Baton zawsze jadl kozy na infie, my z Ciotką zawsze się z tego śmialysmy. Kurde trudno mi sobie przypomnieć coś wiecej. Ale co sie dziwić, okazala się dzisiaj na religii, że nie pamiętam tych rzeczy, które byly tego lata. AAAAAA Przypomniala mi się impreza u Marysi, byla ona w pierwszej klasie, jak byly matury. Heh, Marysia pamiętasz to jeszcze??? A i teraz jak ta wysilam pamięć to przypomnial mi się pierwszy dzień szkoly. Wiem, że na początku stalam pod szkolą z Radkiem, Pawlakiem chyba?, Ciotką, Basią i Szpachlem. Na akademi na początku roku garala Basia Paszczyńska, a nasza wychowaczyni miala wlosy ścięte badzo krotko i byla ubrana w oczojebny kostium....

Dobra koniec tego wspominania, musze mykac idę do fryzjera z Maćkiem

zlosnica : :
lis 24 2002 Nie widzę Gwiazd, słyszę KosMos
Komentarze: 4

Wczoraj posądziam osobę, na której bardzo mi zależy o klamswo i dzialania konspiracyjne przeciwko mnie. Na początku nie moglam w to uwierzyc, ale po glębszym przemyśleniu stwierzdzilam, że to jest możliwe. To by mój bląd, do którego wcale się nie wstydze przyznać. Teraz wiem, że powinnam najpierw pójść do Ciebie i z Tobą pogadać. Jest mi bardzo przykro... nie wiem jak to jeszcze nazwać. To co zrobiam na pewno bolao Cię Marysiu. Wiem jak się czulaś. Przecież Ty mnie jeszcze ani razu nie zawiodlaś, a ja Cię o takie rzeczy posądzalam. Teraz jeżeli będe coś miala od razu przyje i Ci o tym powiem. Pokazalaś mi swoim zachowaniem, że tak da się zrobić. Teraz po przemyśleniu tego wszytkiego z calego mojego serduszka przepraszam Cię, mam nadzieję, że wybaczysz mi to...

Żyjemy na świecie, w którym nie ma zasad, ani jakiś regul gry. Każdy ma jakiś tam swój cel i dąży do niego. Mamy swoje życie i nie obchodzi nas krzywda, problemy drugiej osoby. Rozpychamy się lokciami na lewo i prawo, nie myśląc o innych. Jesteśmy egoistami. Nie mówcie mi, że tak nie jest, że żaden z Was ani razu nie skrzywdzil drugiej osoby. Nie ma poprostu ludzi idealnych, ale skoro ich nie ma nie oznacza to tego, że nie możemy dążyć do idealu. Wczoraj uslyszam slowa, że to co robimy dobrego i zlego kiedyś do nas wróci, jest to coś takiego jak lustro. Zgadzam się z tym! Ale czy da się caly czas robić tak żeby wszystkim pasowalo? Nie wiem... Może wlasnie nasza misja na Ziemi polega na tym, że musimy nauczyć się żyć tak z innymi, aby ich nie krzywdzić. Kiedy się tego nauczymy kończymy naszą misje tu i odchodzimy Tam... Jeżeli tak, to ja tu jeszcze dlugo posiedzę...

zlosnica : :
lis 23 2002 Teraz już nie wiem, gdzie przyjaciel, a...
Komentarze: 3

"JAKIE TO UCZUCIE, GDY ZAWODZI CZLOWIEK"

Ktoś coś nagadal na mnie mojemu chlopakowi. Fest mnie to wkurzylo, bo to co mu powiedzil jest nieprwdę. Tylko, że on nie chce mi powiedzieć, kto to jest.(takie są jego zasdy i to szanuje) Na początku próbowalam robic dochodzenie. Moje podejrzenia padly na bardzo bliską mi osobę, bylam już tego pewna w 100%. Przeprowadzilam ponowną rozmowe z podejrzaną. Teraz mam zupelny haos w glowie. Zgubilam się i chyba się nie znajdę. Ale mam nadzieję, że jakoś będzie. DZIĘKUJĘ BARDZO TEMU KOMUŚ KTO LUBI WPROWADZAĆ ZAMĘT W ZWIĄZKI INNYCH! Kim kolwiek nie jesteś, jesteś dla mnie nikim.

Oka skoro nota się pojawila to znaczy, że przezylyśmy jazdę do Katowic. Bylo jak bylo i wiecej nie napisze. Nie ma poprostu się czym chwailić. Wiem, wiem obiecalam, że napisze jak bylo... bylo ciekawie yyy Kartofel się powściekal. Ale mogę się jedną rzeczą pochwalić nauczylam się wrzucać trójkę. Może się to Wam wydawać śmieszne, ale jak Kartofel na nas krzyczy jak tylko troche mocniej naciśniemy na gaz... Dobra kończe sprobuje ulożyć sobie coś w tej mojej malej pelnej haosu glówce...

zlosnica : :