gru 11 2002

Przepis na życie.... ?????


Komentarze: 2

Myślałam, że już dłużej nie wytrzymam w tej szkole. Nie mogę już patrzeć na te "piękne" kobiety z Klanu. Ich zachowanie drażni mnie teraz najbradziej. Przez te cztery lata pomiędzy nami było różnie,  ale teraz moge śmiało stwierdzić, że laski mają nasrane w głowie. A może i to dobrze, że są one w klasie? Jest się z kogo ponabijać... Tylko czasmi kiedy siedzi się za nimi to nie są ciekawe krajobrazy. Wiecie o czym pisze... dla niewtajemniczonych: naszym koleżanką bardzo często widać majteczki jak siedzą i czasmi jak się ładnie wypchną to i roweczek się ukarze... Normalnie nie mam nic przeciwko temu (niech żyje wolność. wolność i swoboda), a zresztą róbcie co chcecie tylko nie obrzydzajcie mi życia!!!!Dziewczynki z Klanu jużna pierwszy rzut oka wydają się podejrznie miłe, i tak jest one są miłe na swój sposób, czasmi można z nimi znaleźć współny język

 Nie martwcie się, narysujcie sobie piramidkę, załużcie sobie fioletowe stringi, zacznijcie suszyć zęby przy każdej okazji i wchodzcie wszystkim w dupę a życie będzie na pewno piękne.... 

 

zlosnica : :
Ciocia
12 grudnia 2002, 16:06
Czas nauczyć się akceptować własne i cudze wady... Są jakie są i nic nie poradzimy. Pośmiać się można, pogadać za plecami też..., ale czy warto? Niedługo już znikną z naszej przestrzeni życiowej i co nam pozostanie? Wspomnienia? Jakie?
11 grudnia 2002, 18:54
Fajny ten przepis na życie. Z miłą chęcią skorzystam;)) Nie wchodzi ci jedno zdjęcie, to po lewej, te które jest na 3 miejscu. No, chyba że mój komp się zbuntował...

Dodaj komentarz