Najnowsze wpisy, strona 3


gru 22 2002 Ho, ho, ho Marry Christmas
Komentarze: 5

Nie miałam okazji złożyć Wam takich życzeń jak bym chciała, więc zrobie to tu i teraz. te życzenia są szczera i płyną prosto z mojego serduszka: Wszystkiego nalepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Samych sukcesów w Nowym Roku...
CIOTKA- dostań się na tam, gdzie chcesz... albo nie Ty i tak masz zostać aktorką, spróbuj przynajmniej zadawać na te aktorstwo, chyba nie na próżno znosimy te twoje artystyczne wybryki ( nie nie są extra nigdy nie zapomne świderka, bułki z masłem, Michała z Ich Troje, Alicji z BB, itd), żebyś do końca życia zapamiętała Świętą Trójcę, dobrych wibracji z siorką
MS- udanego Sylwestra, oczywiście z nami, bo jak nie to..., żebyś w przsłości skończyła to prawo, dużo dzieciooff z Arkiem, mam nadzieję, że załapię się jako chrzestna, żebyś nigdy nie zmieniła swojego nastawienia do loodzioff, bo jest extra
MARYSIA- udanego związku z Radkiem, żebyś zapamiętała do końca swoją zwariowaną kumpele z Lo i nasze wspólne przygody ( te z pierwszej klasy, pobyty u Jacka, impre w dzień matur, nasze urodzinki,jazdę z leksza pomyloną z M1 i inne wałki....), grona prawdziwych przyjaciół, którzy będą Cię szanować i będą Ci wierzyć.
MACIUŚ- samych radosnych i słonecznych dni, żebyś nareszcie znalazł sobie laskę, no chyba że czekasz aż ja będę wolna ;) znalezienia roferka, sukcesofff w szkole no i oczywiście zdania maturki
MARTUSIA-  ty to jesteś takim dużym dzieciakiem  w naszej klasie ale nie waż  mi się dorastać, udanej przyjaźni z Słonkiem. dostań się, skończ i bądź dobrą panią policjantką
PAWLAK, NENUŚ,  KuBuś, KAROLINKA, JUMI, RTG, DZIDU, PAWEŁ, RADU, KLIMA  IZKA, BANAN, BOŻENA, MŁODA, KOLAS, MARCELINA, MARTA, SZAFA, NORBI, WOJTEK, ASIA, SŁONKO, GALCELEK, ZYGI, DARIA Wam życzę również wszytskiego naj, naj naj, sorry, że nie do każdego z osobna, ale chyba by mi bloga nie starczyło, samych słonecznych dni, sukcesoff w życiu osobistym, grona PRAWDZIWYCH  przyjaciół dobra kończe bo Ola chce wejść na kompa...

zlosnica : :
gru 20 2002 Od początku zawsze inni, jak korzeń drzewa...
Komentarze: 2

Szczerze mówiąc, to myślałam, że będzie gorzej. Pisze oczywiście o naszej klasowej Wigilii. Początek był bardzo sztywny, przemówienie dyrekcji. Jej słowa zabrzmiały trochę dzwinie: "Mam nadzieję, że to będzie Wasza ostatnia Wigilia w tej szkole". Można to odebrać różnie ... Wszytko było takie sztuczne, jeszcze do tego ten kamerzysta...
Ale kiedy zaczęliśmy sobie składać życzenia atmosfera zmieniła się. Na samym początku łamałam się opłatkiem z Ciotką i się poryczałam, z resztą ona też... Potem jakoś starałam się nie pokazywać, że się wzruszyłam. Nawet nie wiem czemu, bo cały czas się śmiałam z tego, że to nasza ostatnia Wigilia... Kiedy składałam życzenia  mojej kofaniej MS to ona się poryczała. Mile byłam zaskoczona życzeniami Iwony P., Pawełka, p. Lindel, p. Bednorz.... Nie spodziewałam się takich życzeń, bardzo mi się podobały dziękuję!!! Nie chcaiłam niektórym składać super życzeń, bo nie chciałam, żeby były one nieszczere. Nie chce pisać, niektórych wazeliniarskich zachowaniach, bo po co sobie psuć wspomnienia.
Monika bardzo dziękuję Ci za prezent.
Moja niespodzniaka chyba wyszła, ale nie wiem czy się podobała, bo nie miałam okazji się spytać. Wydałam nowy numer naszej gazety, bez wiedzy Maćka, głównego redaktora.Jest to numer specjalnie dla niego. W numerze nie ma dużo artykułów, bo co można zdziałać w 5 dni. Ale jak chce Wam się poczytać to zapraszam:
www.zso5.bytom.pl/gazeta  

zlosnica : :
gru 18 2002 Dystans się liczy, dystans
Komentarze: 2

Kurde chcialabym Wam bardzo napisać co teraz szykuje za niespodziankę, ale czasami osoba, dla której szykuje niespodziewajkę wchodzi na mojego bloga. Jak wszystko dobrze pójdzie to w piątek prezent nasz, bo nie tylko mój a jeszcze paru osób dla jednej szczególnej Upss zaraz się wygadam....  Więc teraz zmiana tematu. W poniedziałek jak już od 3 lat ide z laskami z klasy śpiewać kolędy do Domu Starców czy nie wiem jak to tam się nazywa do tego budynku na Placu Szpitalnym teraz ta nazwa mi wyleciała z głowy. Zawsze nasza wizyta tych ludzi tak cieszy. My im przecież tylko śpiewamy kolędy (tak jak umiemy), a dla nich to jest taka wielka radość. Czasami nawet oni śpiewają z nami. Ta wizyta dla nas też ma jakieś tam działanie. Nie umiem dokładnie napisać jakie... ale jest ono bardzo fajne, jeżeli tak  można je nazwać.
Już tylko 2 dni do szkolnej Wigilii, a ja nie wiem jakie mam złożyć życzenia tym wszystkim ludziom. Nie mam pojęcia!!! Chce żeby te życzenia były jakieś szczególne, no bo w końcu ostatnie. Chyba mi się nie uda, bo ostatnio nie mam nawet czasu myśleć... Ale miejmy nadzieję, że w święta będę miała więcej luzu.... Chociaż musiałabym się uczyć na taki tam egzamin...

zlosnica : :
gru 17 2002 Myśleć inaczej= być inną ???
Komentarze: 2

Pojawiły się w sklepach świąteczne dekoracje... ja nic... Na około zaczęły rozbrzmiewać dźwięki kolęd... ja nic Spadł śnieg, świat stał się biały... ja przegarałam walkę,a le o tym później... Wacale jeszcze nie czuje tej świątecznej atmosfery, przecież nie dawno dopiero zaczynały się wakcaje... Nie wiem czemu, może jestem jakaś dziwna, ale jakoś w tym roku nie chce mi się świąt... Nie cieszy mnie już kupowanie prezentów, ubieranie choinki itp. sprawy. Czyżby tak już zawsze miały wyglądać święta??? Na dodatek, musze jeszcze z laskami z klasy zorganizować Wigilię kalsową, już 50 razy wyszłam z siebie przy tym. Nikomu nic nie pasuje, a ja mam być tą, która zrobi tak, żeby wszystkim pasowało?? Nie tak się nie da. Nie chce jeszcz świat, nie wiem jakie życzenia mam złożyć przy dzieleniu się opłatkiem, jakie prezenty kupić, nie chce mi się przygotowywać jedzenia, ubierać choinki.... To chyba znak, że trzeba przełożyć te święta na ... powiedzmy tak za tydzień to chyab wtedy będzie mi pasowało... Nie wspominam już o Nowym Roku. Cała ekipa nie ma się gdzie podziać...

Zmieńmy temat: dzisiaj poniosłam wielką porażkę, tzn. z góry już zakładałam przegraną, tylko robiłam dobrą minę do złej gry. Przegrałam z Dzidem :-( i muszę mu za to sponsorować PIfoko, ale to się jeszcze okaże ..... A muszę Wam napisać o co biegało... Pewnego weekendu gadałam sobie z moim "Guru"  i jakoś tam wyszło, że kto kogo pierwszy tarfi śnieżką to stawia pifo. Każdy kto mnie zna wie, że ja nie mam zdolności nazwijmy je wfistycznymi, więc Dzidek był z góry skazany na wygraną. Ale trzeba było trochę postresować "GURU". Gratulacje Dzidu, ajk ja bym z Tobą wygrała to byłby to mega fart.

zlosnica : :
gru 15 2002 "Na wewnątrz mgła, tylko ziąb i deszcz,...
Komentarze: 2

JAK WAM SIE ZLE CZYTA BEZ POLSKICH LITEROFFF WEJDZCIE NA SKOMENTUJ TAM SOMY ONE

Jakoś od pewnego czasu tylko wszystko słyszałam, czułam, egzystwałam, ale bez żadnych emocji. wszystko po mnie spływało, dlatego nie pokazywały się nowe noty na blogu. Nie maiłam humoru, a właściwie to miałam tylko zmieniał mi się co parę minutek. Wkurzyłam się, bo mi polskie znaki nie pokazują na blogu, ale walić to. Wogóle doszłam do wniosku, że mój blog jest marny i prawie nikt go nie czyta, ale wale to teraz i dalej będę pisać, choćby nikt tego już nie czytał.

 Wystarczyło parę godzin a dostałam takiego powera. Kto by pomyślał... To  na serio jest dziwne jak może jeden człowiek działać tak na drugiego. Jest bardzo mało ludzi na Ziemi, którzy mogą dawać mi takiej mocy. Właściwie to dwie, chyba wiecie o kim myśle.... Dostałam tyle energii, znowu chce mi się żyć... napisałam dzisiaj maila do mojego kochanego Glacelka. Miałam już dawno napisać, ale jakoś nie udawało mi się. Ale dzisiaj mi Ciotka przypomniała i napisałam... Treaz szykuje niespodzinkę dla kogoś, nie wiem czy się spodoba, ale mam nadzieję, że tak :) Trzymajcie kciuki żeby mi to wyszło....

zlosnica : :