Najnowsze wpisy, strona 2


sty 03 2003 Życie nie tylko po to jest by brać, życie...
Komentarze: 5

Dzisiaj miałam fest cieżki dzień. Już od samego rana Pawlak mnie wkurzał swoimi tekstami i historyjkami przyszłości mojego związku z Łysym. Po tem w szkole wszystkim rozgadał, tą jakże fascynującą wiadmoność. Nie mam jak to świeże ploty, którymi połowa klasy się zachwycała. Ciotka zaczęła mi śpiewać przyjedź Martyna na przysięgę... czy cosik takiego. Marysia powiedziała mi, że współczuje. Monika pytała się co ja w tej sytuacji zamierzam zrobić. Klima pocieszał mnie, że Łysego wezmą do Gliwic albo do Bytomia i w weekendy bedziemy się widywać. Radu kazał przekazać kondolencje. Paweł się dziwnie patrzył. Maciek jak to usłyszał to o mało co by się nie wywalił. Marta spytała się kto to jest Łysy??
Wasze reakcje były fest dziwne i nie takie jakich się spodziewałam. Nie mówię, że się na Was zawiodłam, ale ...

zlosnica : :
sty 02 2003 Przyjedź mamo na przysięgę....
Komentarze: 3

Łysego biorą do wojska !!!!! buahahahaha

zlosnica : :
gru 31 2002 Panowie zdrowie Pań ! ! !
Komentarze: 2

Witam! Już od dwóch dni próbowałam coś napisać na blogu, ale miałam trudności z wejściem na stronę i nie miałam weny. Miejmy nadzieję, że teraz uda mi się coś napisać coś ciekawego napisać. Od jakiegos czasu miałam fest przybity humorek jeszcze przedwczoraj popsuli mi go... Porawno mojego misia, który zawsze wisiał na moich kluczach. Dałam, jak zawsze moje klucze Łysemu, bo mi sie nie mieszczą w kieszeniach. Kiedy wróciłam ze sklepu, (bo chciałam zrobić dobry uczynek, więc poszłam z Kubą) na moich kluczach nie było mojego towarzysza życia- mojego misia. Na początku ta sytuacje mnie bawiła, ale po czasie zaczęłam sie wku*****. Już więcej nie oddam mojego misia w ręce terrorystów- Dzidka i Łysego ;P Hehe trochę udawałam, że byłam na Was kurzona, bo jak można się za takie rzeczy obrażać, przecież to nie w moim stylu, ale niektórych się fest przejeli...
A założyłyśmy zepół, jeszcze nie ma nazwy, ale to tylko mały szczegół. Marysia i Nenusia śpiewają a ja z MS tańczymy na rurze. U niektórych na myśl o tańcu na rurce ruszyła się wyobraźnia, ale nie ma tak dobrze heh, Nena wymyśliła mi kostium- kombinezon kosmonauty.
Dzisiejszy wieczór spędzę na balu sywestrowym u Pawlaka. Mam nadzieję, że bedzie spoko, musi być, bo będą sami zajebiści ludzie. Nasz zespół szykuje już występ sylwestrowy ;) Ciotka coś mi wspominała, ze ma jakąś niespodzinkę dla mnie i Marysi, juz mnie ciekawość zjada...
Dobra to chyba tyle z tego co zdażyło się w ostatnim czasie...

zlosnica : :
gru 26 2002 + 26.12.2000r.
Komentarze: 3

 

"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz po pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętnośći wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę  niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby wiedzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym rysykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy  pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą"   

                
Jan Twardowski "Śpieszmy
się"

zlosnica : :
gru 25 2002 Fesołyh śfiond ???
Komentarze: 2

Jakie te święta są nudne... W sumie to pierwszy raz jestem zadowolona z prezentów. Wigilia przesza bez większych emocji, jak zwykle siorka wszytkich popedzala, żeby szybciej jedli, bo na już chce rozpakowywać prezenty. Dzisiejszy dzień to kompletna nuda, nic mi się nie chce, siedze wpokoju sucham PFK i uczę  się testów na prawko. Na teraz sobie myślicie, ale kujon... to tylko z nudów tak mi zaczęo walić. Co te święta robią z ludźmi??? Tak sobie myśle, że to jest bardzo dziwny czas. Ma to być coś szczególnego Święta, heh to taki czas kiedy obrzera sięna maxa i przetacza swoje cialo zza stolu przed telewizor. Wiem może Wam się to wydawać, dziwną wizją świąt no ale co może tak nie jest??? No czasami trzeba wyruszyć gdzieś w rodzinę... teżmi wyprawa zza stól tylko w gości... Jeszcze żeby w tej telewizji coś bylo.. Dobra kończe, bo zaczynam narzekać jak moja babcia :P
P.S. Ciotka chcialm zauważyć, ze nic nie napisalam o akcji "JEST taki dzień..." jak to przwidzialaś na swoim blogu... ;)

zlosnica : :