Archiwum grudzień 2002, strona 2


gru 08 2002 Carpe diem
Komentarze: 5

Caly weekend spędzialm przed kompem, eksperymentowalam z blogiem, czytlam blogi innchy, gadalam z loodzmi na gadziochu. W tarkcie jednej z rozmów uświadomilam sobie, że tak na serio to nie wiem co chce robić w przyszlości. Zwisa mi to czy będe pracować w banku czy jako księgowa, oczywiście jak uda mi się dostać i skończyć akdemię ekonomiczną... Nie wiem czy będzie mi się to podobalo, wiem tylko, że z tego będę miala jakąś kase. Ale czy to jest dobre rozwiązanie???  Nie wiem. Wiem tylko tyle, że dobrze zrobilam, że wybralam to liceum, a nie inne. Dzięki temu spotkalam wielu cudownych ludzi, Ania, Monia, Marysia, Radek, Pawlak, RTG, Kubuś, MACIUŚ, Pawel, Jumi,Klima, MartusiaSloneczko to wlasnie o Was. Mam Dzięki Wam zakodowane w mojej glówce tyle świetnych wspomnień, za które Wam bardzo dziękuje!!! Jesteście niepowtarzalni, trudno mi będzie się z Wami rozstać a parę miesięcy... Ale jeszcze troche przed nami ... Jak myśle o końcu to mi się lezka w oku pojawia...

zlosnica : :
gru 07 2002 Każdy z nas ma patent by nie stać się...
Komentarze: 2

"Miejsce POLSKA

System SAMOWOLKA

Cel to FORSA

W TYM TKWI SEKRET, BIORĘ CO LOS DAL, ŻYCIE MADE IN POLSKA, TO JEST MOJE MIEJSCE, BO KOCHAM TO MIEJSCE" O.S.T.R. "kochana Polsko"

Nie chce mi się pisać nowych notek na blogu. "zdrdliwa wena raz jest raz jej nie ma". Nie wiem ja chyba jestem za miękka, żeby żyć na tym świecie. Wiem, że Ciotka powiedzialaby twardym trza być nie miękkim.A jak już o niej pisze dzięki za koma. Nie wiem czemu, ale ostatnie zdania tego co napisalaś trochę mnie wzruszyly i poprawily mi humora. Mam jakiś lekkawy dolek, ale mam nadzieje, że minie. Już od 4 dni nie gadam z Pawlakiem. Na wychowaniu w rodzinie czy jakoś tak poiedzialam do niego, że ma mi dać spokój i chyba wziąl to sobie na serio... Ale to nie jestes bezpośrednią przyczyną mojego dola. Sklada się na niego wiele malych spraw... Po woli mam już dość tego wszystkiego. Jak sobie pomyśle o tym co mnie jeszcze czeka: Klasowa wigilia- wszyscy będą sobie do dupy wchodzić,egzamin na prawo jazdy, Studniówka-a wlasciwie nerwówka z dekoracją, próbna matura, matura, egzaminy na studia... Zawsze jak mnie nawiedza pan dól to slucham sobie 11 utworu z ATOMISTIKI, ma dzilania kojące, polecam!!!

zlosnica : :
gru 06 2002 Rozwój kosztuje, to nie sklep wolnoclowy.......
Komentarze: 2

Do pewnego czasu obserwuje, wyciągam wnoski i niektórych jest mi naprwde żal. Wiem, że nie jestem jedną, która takie rzeczy zauważa... Wielu ludzi robi wszytko pod publikę. Ubzduralo sobie w glowie jakąś tam wizje siebie i teraz pozuje. Udaje np. twardziela pokazuje na lewo i na prawo jaki on to nie jest sliny, jak cos nie pójdzie po jego myśli wszystkim w kolo pokazuje swoje niezadowolenie... Zaloży ten swoj dresik, adidaski no i zacznie się bujać swoim magicznym krokiem z wypietą piersią.  Boże czlowieku zastanów się co ty robisz, przecież ty taki nie jesteś. Robisz siebie tak sztucznego, że nie da się na to patrzeć. Nie wiem co jest powodem tego, że taki gościu robi z siebie pozera! Może ma tak nasrane w glowie, ze nie wie o tym, że pozując niczego nie zdziala, ani na tekiego goscia laski nie polecą, ani nie zyska kumpli, bo kto bedzie chcial się przyjźnić z kim kto nie jest sobą, opowida niestworzone historie o swoich wyczynach i wygląga jak ciul... SKOŃCZ ROBIĆ WSZYSTKO POD PUBLICZKĘ, ŻYJ SWOIM ŻYCIEM I ODBIERAJ WSZYSTKO PO SWOJEMU, MIEJ SWOJE ZDANIE I NIE BÓJ SIĘ GO WYGLASZAĆ PUBLICZNIE

LUDZIE BĄDŹCIE SOBĄ

zlosnica : :
gru 03 2002 Dziwna lekcja
Komentarze: 1

Nie pisalam na blogu, bo mi się nie chcialo... Bylam w takim dziwnym stanie, ale wydaje mi się, że juz wszystko jest okej. Moje serduszko puka już normalnie, z innymi sprawami też wrzucilam na luz. Niech się dzieje co chce, widocznie tak ma być. Nie będe nikogo do niczego zmuszać, wolny kraj.

Dzisiaj na religii mieliśmy napisać list do malżeństwa, które mialo jakiś problem. Naszym celem bylo pogodzić ich, doradzić im jakieś rozwiązanie, ale nie mógl to być rozwód. Wydaje mi się to dziwne, co czlowiek w wieku 18 lat może doradzic malzenstwu. Ludzie z klasy zaczęli wymyślać rozmaite powody dla malzeństwa. Ciotka pisala list do swojego Umbele, nawt calkiem fajnie jej to wyszlo. Nie wiem co na celu mogla miec ta lekcja. Pawlak uważa, że miala ona zobrazować księdzu czy mamy jakieś problemy w domu, ale dla mnie te dwie sprawy wcale sie nie wiążą. Może miala ona nas zmusić do refleksji nad tym czy wogóle jest potrzebny rozwód, bo przecież z każdego problemu jest jakieś wyjście. Jeżeli pomiędzy kochanjącymi się ludźni dojdzie do klótni, to rozwiąznie przychodzi z czasem, który leczy rany. Czasmi trzeba poprosić o pomoc specjaliswów, ale czlowiek musi wtedy powiedzieć potrzebuje pomocy. Nikt z nas świetym duchem nie jest...

zlosnica : :
gru 01 2002 to do CIEBIE
Komentarze: 1

Rozbij


Zniszcz...

Zabij

Przecież  chyba chcesz tego...

Nikt Cię nie powstrzyma

----------

Jednak ja liczę na Ciebie...

zlosnica : :