Archiwum styczeń 2003


sty 14 2003 SORRKA
Komentarze: 4

Za dużo się dzieje, nie wiem czy to walek, czy sen, czy rzeczywistość????????????

Więc nic nie napisze o tym teraz.

zlosnica : :
sty 12 2003 "Życie się toczy choc czas się zatrzymał,...
Komentarze: 1

Każdy w swoim życiu ma taki okres, w którym zastanawia się nad sensem życia, istnienia. Dochodzimy wtedy do wniosku, że nic od nas nie zalezy. Jesteśmy bezsilni, żyjąc na takiej wielkiej planecie będąc tylko jednym z miliardów małych szarych ludzików... Przecież to jest kompletną bzdurą. Może Wam się wydawać to dziwne, ale przeciez wszystko zależy od nas. Możemy na tym globie wiele zdziałać, trzeba tylko chcieć. To przecież od nas zależy co bedziemy robić w przyszłości, a co ważniejesze KIM będziemy...  Każdy chyba chce zostawić coś po sobie. Nie chce nic zostawiac wielkiego. Nie chce żeby stawiali mi pomniki, mówili jakim byłam wielkim człwieiem. Chce, żeby zostały po mnie tylko dobre wspomnienia w sercach ludzi, których kocham, to będzie dla mnie badzo dużym sukcesem. Dlatego nie chce robić nikomu krzywdy, ani ie chce żeby ktoś przeze mnie cierpiał. Naprwe szkoda mi Jej. Chce żeby była szczęśliwa, chociaż Jej nie znam. Wiem, że była kiedyś z nim. Może ja teraz powinnam się odsunąć, dać jej szanse, może są sobie pisani??? Ale z drugiej srtony ... Nie! Nie bawię się w tą telenowele! Przyrzeakam Wam, że już nie będę o tym myśleć. Co mam być to będzie!


 " Dziecko się rodzi i chłonie cały ten syf, zbudowany przez ludzkie dłonie, później w tym utonie jak nie ma dobrego wzoru. Z telewizorów emanuje zło kunsztowne, a tandetnie przedstawiane to co dobre. Nie wszystko co ci mówi większość jest mądre"

zlosnica : :
sty 10 2003 "Człowiek zdominowany jest przez zło, atmosfera...
Komentarze: 1

Czasami wydaje mi się, że to co robimy, jak żyjemy, pojmujemy świat jest całkiem chore. Przynajmniej tak mi się wydaje, że tak jest u mnie. Non stop dwie osoby, pokazują jak na to wszystko patrzeć od innej strony. W życiu nie rozwiązałabym, moich problemów, tak jak oni mi to sugerują. Ich spojrzenie jest całkiem inne, jakbyśmy żyli na innych planetach. Może ich życie nauczyło więcej? Nie wiem... ale bardzo szanuje ich zdanie, chociaż czasami nie zgadzam się z nimi. W moim rozumowaniu jest to nie do pojęcia, a dla nich jest to coś całkiem normalnego.

12.01 JEDENASTY FINAŁ OKIESTRY, no i najprawdopodobniej koncert PFK Kompany. Musze tam być, chociaż powinnam siedzieć w chacie i się leczyć, żeby na Studniówkę nie być chora, ale to się tak raczej nie da. Trza tam być! Ale to  nie jest najważniejsze, nie można zapomnieć o wrzuceniu jakiejś kasiory do skarbonek. Przecież o to w tym wszystkim chodzi. To ostatnio w bardzo delikatny sposób dał mi do zrozumienia pewnien człowiek, którego o takie rzeczy w życiu bym nie podejrzewała. Nie wiedziałam, że masz takie dobre serduszko ;)
Wiem Wy mi tutaj możecie zacząć wyrzucać, że orkiestra kradnie kasę itp. No ale jednak coś robią, widać tego efekty i to chyba jest najważniejsze. Nie są bierni jak większość z nas. Dobrze, że są tacy ludzie, którzy dostrzegają potrzebujących. Ich postawa jest na serio godna podziwu, szczególnie tych, którzy cały dzień stoją na mrozie i starają się zebrać jak najwięcej kasy na taki szczytny cel.

zlosnica : :
sty 09 2003 świat schodzi na psy razem z nim ty
Komentarze: 3

Nie zdałam, ale miejsza o to. Dzisiaj moja siorka dostała od Jumiego adres strony http://153.19.33.20/~djrzulf/.dwn/milena/milena.mp3 Jeżeli chcecie się troszku pośmiać to ściągnijcie to sobie. Nie wiem jak mogą istnieć takie laski. Jeżeli tak ma wyglądać prawdziwa miłość to sorry, ale ja odpadam. Albo ja może tylko tak na to patrze z mojego chorego punktu widzenia. Jak można, takie teksty puszczać do gościa. Jestem ciekawa co Wy o tym myślicie???

zlosnica : :
sty 08 2003 Senne marzenia, słodkie marzenia jestem...
Komentarze: 1

Jest 08:48 ręce mam jak z galarety, moja Mama stwierdziła, że to wygląda jak u starej alkoholiczki. Na dodatek od kataru mam czerwony nos jak u renifera, podkrążone oczy jak narkomana. Forma jednym słowem wyśmienita. Gdzie ta Wasza energia??? Nie dociera? Wczoraj miałam fest doła Garniol, Dzidu i Jumi przez gg próbowali mi jakoś pomóc, ale ja byłam w totalnym amoku. Nie  pamiętam wogóle co do mnie gadali. W takiego doła wprowadził mnie taki jeden skur*****, bo tak mogę go śmiało nazwać. Ten gościu przed egzaminem, non stop uświadamiał mi, że ja nic nie umiem, jestem do dupy. Stwierdził, że nie mam nawet po co startować na plac i miasto, bo tam mnie zniszczą... Hmm a co on zrobił, po jego genialnej lekcji wróciłam z płaczem do chaty. No to teraz chyba nie dziwi Was moje nastawienie do tego wszystkiego. Ciekawe czemu dojechała do Katowic, jeżdizłam po Bytomiu i innych dziurach nie umiejąc wogóle jeździć, jak twierdzi ten szacowny pan... No nic. Ja się nie poddam, nie skończe na teorii. Przecież to nie w moim stylu, żeby poddawać się bez walki. Pokaże, że ja jednak coś umiem, chociaż postaram się zdać ten plac. Dobra, napisze Wam jak tam było. Mam nadzieję, że przynajmniej Łysego mi szybko ojczyzna nie zabierze ;)

zlosnica : :